Strony

środa, 23 lutego 2011

Juz jestem

 Juz jestem po kilku dniach nieobecnosci ... bylo tochu wciagajacej pracy ... ale miedzy czsie otrzymalam prezenciki :) bardzo sie z nich ciesze, strasznie mi sie podobaja i jestem PRZE OGROMNIE WDZIECZNA !!

a wiec. ...
wymiankowo od Janeczki
sliczny komplecik :) w kolczykach juz 3 dzien chodze i odkleic sie od nich nie moge  a ze naszyjnik jet bardziej imprezowy to jeszcze troche poczeka ewentualnie do nastepnej niedzieli  na wyjazd do tesciowej :) ;)

a nastepna sprawa to kolejny sliczny prezet Candy od  Moniki
Sliczne papiery i kolczyki :)


sobota, 19 lutego 2011

i ostatnia czesc :/


i czesc kolejna ...



i czesc nastepna

Karteczkowo :)

Dzis dzien zaczelam o 6 rano i po kawusi zabralam sie za robienie karteczek dla szwagierki do wymoru na zaproszenie slubne :)
 ... trochu odgapianych bo sama przysylala linki i kazala takie robic ... wiec po kolei :)
 zdjecia raczej kiepskie bo juz braklo mi sil ... i chcialam szybko wyslac siostrze i pokazac co dzis naprodukowalam
 ...


 ... nie wszystkie kartki mama srodek to znaczy ta wkladke z napisami bo braklo mi tuszu w drukarce ...

piątek, 18 lutego 2011

...

 ... u mnie dzis jakies bledy na blogu ... nie wiem z czym sa zwiazane chciala bym zmienic te zielone napisy i to pomaranczowe tlo na samym dole a sie nie da .... wyskakuje jakis blad ... :(

czwartek, 17 lutego 2011

Zakupowo ;)

Dzis troszku zaszalalam i nabylam dla siebie i synka kilka rzeczy :)
dla siebie tylko tyle sloiczek z super pachnaca sola ( ciekawe czy po rozpuszczeniu tez tak pachnie :) jeszcze jak bedzie okazja do komplete dokupie dzbanek z pudrem do kapieli ;) ) i serweteczki w koguciki :)

a dla synka ksiazeczki :) noooo to mamusia bedzie czytac :) hi hi


a ... no i zeby meżowi nie bylo przykro przyszedl dzis poczta jego prezent walentynkowy od zony (czyli od mojej osoby < bo jest tu taki problem jak sie pisze 'odemnie' czy 'ode mnie' ??> )
taka sobie skromna frezareczka angielskiej firmy jeszcze malo znanej w Polsce, kupilam ja bo szwagier bardzo ja chwalil, kosztowala niecałe 250zl, ale teraz to juz mi ciezko stwierdzic czy to dla niego czy bardziej dla mnie bo zastrzeglam sobie ze bedzie na niej robil tylko ramki na moje wyszywanki ;)

mam nadzieje ze bedzie sie cieszyl jak wroci z pracy :)

środa, 16 lutego 2011

a ja dzis zakupilam farbe i lakier w spreju :) bede testowac a moze akurat okaza sie dobre :)
pan w sklepie powiedzial ze jak do takich bajerow (koszyki z papieru) to on poleca ta farbe :) cena jak widac na zdjeciu
pomalujemy zobaczymy :)
i lakier w spreju moze akurat sie nada do czegos bo pedzlem malowas to mnie trochu trafia ;)

wtorek, 15 lutego 2011

a to tak tylko  oooo.... moje gazetki do pociecia :) na "lurki"
i obrazeczek ktorego cos nie moge skonczyc :/ pewnie to te brzegi mnie tak mecza ;)

WALENTYNKI

Walentynki w tym roku przebiegly w radosci i samych niespodziankach :) :D
Na wstepie przyszla do mnie paczuszka niby o jej wyslaniu wiedzialam ale przez sobote i niedziele calkiem o niej zapomnialam i byla dla mnie poierwsza wielka niespodzianka wczorajszego dnia
Zdjecie jest bardzo ogolne bo moj synek ma dzis bardzo radosnie wojowniczy dzien i jak tylko je zobaczyl to mu sie oczka zaswiecily i trochu sie obawialam ze mi je wszystkie porozwala wiec zdjecie takie jakie jest. A serweteczek jest 120 sztuk niektore sie powtarzaja a niektore sa pojedyncze :) co prawda je kupilam ale sa tak piekne ze sprawily mi wczoraj wiele radosci :)
Wiekszosc z nich ma juz przeznaczenie na koszyczki  bo mam w domu duzo kartonowej makulatury i chce ja zurzyc na podlkady pod wikline :)
A nastepna niespodzianka od mężusia :)
co prawda o czekoladkach wiedzialam przyznaje sie (maz wpadl na pomysl ze kupi mi czekoladki w puszeczce zebym miala wzor na podlkady pod koszyczki ... na co powiedzialam ze to bardzo dobry pomysl i czekoladki w puszeczce zostaly przyjete) ale tym martini mnie kompletnie zaskoczyl :) moj maz raczej nie nalezy do grona tych mezow ktorzy jak przeczytalam na ktoryms blogu wreczja zonie na urodziny caly stojak z mulina (szkoda i bardzo tej pani zazdroszcze pomyslowego meza) ale ja mam takiego jakiego mam i kazda oznaka i przejaw checi zrobienia mi niespodzianki jest wysoce punktowany :)
I kolejna niespodzianka to ....
wylosolano mnie w candy!!!!! :D taka mialam radosc na koniec dnia ze dopiero dzis doczytalam ze tam pisze ze trzeba adres na meila wyslac a ja wczoraj komentarz zostawialam gluptas czy trzeba adres podawac ;D
taka bylam szczesliwa ze az glowe stracilam :)
Strasznie Dziekuje !!
a jak candy dojdzie to odrazu wstawiam zdjatko na bloga :)

Aniołeczek

Mój pierwszy Aniołek :) bedzie ich wiecej :)
Troche krzywy ale mysle ze dojde do wprawy :) aaaa ... no i nie bardzo moglam sie wyznac jak tam sa te sploty od rak i skrzydel robilam po swojemu ... trochu mi wyszlo a trochu nie :) ale ogolnie przed malowaniem dobrze sie prezentuje :)
oczywiscie aniołek i koszyczki jeszcze sa do pomalowania :) hi hi :)
moje 3 koszyczki
wprawiam sie w jednym splocie jeszcze pare i  bede probowac nastepnego narazie 3 :)
koszyczek nr 1
Koszyczek nr 2
Koszyczek nr 3

czwartek, 10 lutego 2011

a to moje podklady do wikliny :)
masa ich tam pod spodem jest
a nastepne zdjecie to pierwszy rzad w koszyczku dla mnie ragedia ale same ocencie moze cos podpowiecie moze doradzicie bo ja juz sama nie wiem gdzie i co robie zle ... :/