Strony

wtorek, 15 lutego 2011

WALENTYNKI

Walentynki w tym roku przebiegly w radosci i samych niespodziankach :) :D
Na wstepie przyszla do mnie paczuszka niby o jej wyslaniu wiedzialam ale przez sobote i niedziele calkiem o niej zapomnialam i byla dla mnie poierwsza wielka niespodzianka wczorajszego dnia
Zdjecie jest bardzo ogolne bo moj synek ma dzis bardzo radosnie wojowniczy dzien i jak tylko je zobaczyl to mu sie oczka zaswiecily i trochu sie obawialam ze mi je wszystkie porozwala wiec zdjecie takie jakie jest. A serweteczek jest 120 sztuk niektore sie powtarzaja a niektore sa pojedyncze :) co prawda je kupilam ale sa tak piekne ze sprawily mi wczoraj wiele radosci :)
Wiekszosc z nich ma juz przeznaczenie na koszyczki  bo mam w domu duzo kartonowej makulatury i chce ja zurzyc na podlkady pod wikline :)
A nastepna niespodzianka od mężusia :)
co prawda o czekoladkach wiedzialam przyznaje sie (maz wpadl na pomysl ze kupi mi czekoladki w puszeczce zebym miala wzor na podlkady pod koszyczki ... na co powiedzialam ze to bardzo dobry pomysl i czekoladki w puszeczce zostaly przyjete) ale tym martini mnie kompletnie zaskoczyl :) moj maz raczej nie nalezy do grona tych mezow ktorzy jak przeczytalam na ktoryms blogu wreczja zonie na urodziny caly stojak z mulina (szkoda i bardzo tej pani zazdroszcze pomyslowego meza) ale ja mam takiego jakiego mam i kazda oznaka i przejaw checi zrobienia mi niespodzianki jest wysoce punktowany :)
I kolejna niespodzianka to ....
wylosolano mnie w candy!!!!! :D taka mialam radosc na koniec dnia ze dopiero dzis doczytalam ze tam pisze ze trzeba adres na meila wyslac a ja wczoraj komentarz zostawialam gluptas czy trzeba adres podawac ;D
taka bylam szczesliwa ze az glowe stracilam :)
Strasznie Dziekuje !!
a jak candy dojdzie to odrazu wstawiam zdjatko na bloga :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz