Ale.... !!
We środe przyszly do mnie dwie paczuszki nie moglam sie na nie doczekac i cieszylam sie jak male dziecko :D
Paczuszka nr 1 to Sizzix :D
Żeby go kupic sprzedalam swoja juz nie pierwszej mlodosci gitare elektryczna i piecyk do gotary, teskie ;( ale nie żałuje.
Do maja jeszcze dotrzec plytki wytlaczajace i wycinajace ale to pewnie z tydzien potrwa
A paczuszka nr 2 to prezent od mezusia (dostal pieniazki za zwrot podatku) :) piekna maszyna do szycia w motylki :D
Jak narazie to na takie drobne szycie cos zaszyc cos podszyc spodnie podwinac z czasem ja opanuje i moze zaczne smigac innego :D
Razem z maszyna przyszedl taki piekny zestawik roznosci i ksiazka do szycia :)
A tu zdjatko :) szalenstwo krążkowe :D mężuś mi nacioł kawaleczkow do ozdobienia wiec jak mi sie uda znalezc chwilke to szybciutko sie za nie zabiore
a tu jeszcze kilka kawalkow czekajacych na pociecie :)
Buziaki :*
Cudeńka Ci przyszły. A kółeczkami jeśli nie masz czasu to ja chętnie się zaopiekuje:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.kwiaty-z-krepiny.info
Urozmaicone cudeńka :).
OdpowiedzUsuńZ maszyną do szycia jestem obeznana z drewnem też ale ta Sizzix to dla mnie coś nowego. Czy dobrze zrozumiałam, ta maszyna wycina różne wzory na papierze?
Wyslalam maila do Ciebie, a serwetki zamiescilam w poscie.;-)
OdpowiedzUsuńKarolinko-jakas niedzisiejsza chyba jestem,ale nie mam pojecia do czego sluzy ta pierwsza maszyna.Motylkowa cudna i niech Ci sluzy jak najlepiej,a brzozowych krazkow wstyd sie przyznac-ZAZDROSZCZE!
OdpowiedzUsuńPaczuszka w drodze Pozdrawiam Ivona.
OdpowiedzUsuńHej Karolina. Super maszyna. Na pewno się przyda bo cuda można dzięki niej zrobić. jeśli chodzi natomiast o maszynę to odezwij się do mnie proszę jak już zaczniesz. Ja mam tą samą,ale niestety nie jestem z niej zadowolona i muszę sprzedać :(
OdpowiedzUsuńmam na myśli Łucznika :D Rwie mi strasznie nitki i zacina się. Podobno to normalne w tym modelu bo ma plastikowe części :(
OdpowiedzUsuń